Sezon w pełni, więc nie może zabraknąć truskawkowego „spamu”. Uwielbiam ten deser. Szybki i lekki. Panna cotta. Klasyczny to śmietanka, mleko i cukier zagęszczone żelatyną, najpierw podgrzane, następnie ostudzone i dobrze schłodzone. Dzisiaj w wersji truskawkowej z dodoatkiem prosecco.

- Składniki:
- 300 ml śmietanki 36%
- 150 ml prosecco
- 200 g truskawek
- 30 g cukru waniliowego
- 3 łyżeczki żelatyny
Wykonanie:
Żelatynę zalać 4 łyżeczkami wody i pozostawić do napęczniania na 5 minut.
W rondelku umieścić śmietankę, prosecco, cukier i zblendowane truskawki. Podgrzać do rozpuszczenia cukru. Następnie doprowadzić prawie do zagotowania. Odstawić z ognia w momencie kiedy na brzegach garnka mieszanka zacznie się gotować.
Dodać żelatynę i wymieszać do całkowitego jej rozpuszczenia.
Mieszankę rozlać do foremek i pozostawić do wystudzenia. Następnie wstawić do lodówki na ok. 5 godzin do całkowitego stężenia kremu.
Wyłożyć na talerzyk i podawać ze świeżymi owocami lub musem owocowym.
